Nic nie przychodzi do głowy
Samotny człowiek w środku dnia
Zupełnie sam na ulicy gwar
Zgubione szczęście
Nigdy nie wraca, choćbyś chciał
Tyle w życiu się zmienia
Zaufaj przeznaczeniu
Pijemy za lepszy czas
Za każdy dzień, który w życiu trwa
Za każde wspomnienie, co żyje w nas
Niech żyje jeszcze przez chwilę
Nic nie przychodzi do głowy
Nic nie poprawisz, choćbyś chciał
Czekaj na wiatr, zjawi się sam
Wykorzystaj tę chwilę
Może Cię spotkać w środku dnia
Nie trać wiary w marzenia
Tyle jest do stracenia